czytamy

nie można czytać w myślach,

bo nie!

nie można latać,

bo nie!

nie uwierzysz

latałam

tak, latałam wysoko

hen za horyzont poleciałam hen

czytałam w myślach

tak, w Twoich
i jeszcze kogoś spotkanego na drodze późnym wieczorem

dlaczego nie?

w nowym roku

będę latać

i czytać w myślach

dlaczego nie?

będę szukać
i śpiewać na dodatek
dlaczego nie?
a później zaśmieję się
głośno, serdecznie
dlaczego nie?
a niech się gapią
dlaczego nie!

klucz

przekręcam klucz
nasłuchuję
nic
zaglądam
nikt
a miałeś czekać
z gorącą herbatą
zmarzły mi stopy, przemokły rękawiczki
zdejmuję kurtkę, szalik
nastawiam wodę
dziś nie na kawę
na herbatę z cytryną
herbata koi
ogrzewa
uspokaja
zwłaszcza z cytryną
zimna poduszka

Śniło mi się, że zniknąłeś. Świat się nie zawalił. Chyba. To nie był sen.

brzoskwinia

jak za dawnych, starych, dobrych
brzoskwinia
wtedy słuchałam zupełnie innej muzyki
zmieniłam się?
zmieniłam się.
dobrze jest dorosnąć.
wybrać.
zajrzeć w życiu w oczy i powiedzieć:
nie boję się Ciebie.
Co więcej, pobawię się z Tobą,
będę tańczyć, będę śmiać się.
będę krzyczeć.
i będzie tak, jak być powinno.
i będzie tak, jak zawsze miało być.
i już nie płaczę po nocach.
wybrałeś trochę ty, trochę ja.
zasypiam szczęśliwa.

Kap, kap.

Wyczekuję kropli.

Kapie.

Raz na czas, nie za często.

Żeby człowiek się tym szczęściem czasem nie zadławił.

Żeby mu się nie znudziło.

Żeby miał czego wyczekiwać.

Nie zadławię się, obiecuję.

Nie znudzi mi się, przyrzekam.

Będę czekać z takim samym utęsknieniem.

niebo

ktoś kiedyś obiecał nam niebo
uwierzyliśmy
ściskaliśmy w dłoni to niebo
trochę inaczej sobie je wyobrażaliśmy
ale tylko trochę
odrobinę
bo niebo jest
a przynajmniej bywa
nawet dziś
nawet w tym momencie
trzymamy się kurczowo drugiego człowieka a czymże on dla nas jest
nie trzymajmy się kurczowo ludzi
nie ściskajmy obietnic
bo niby po co